Żyją na różnych krańcach świata, jednak w podobnych warunkach – w surowym klimacie wśród siarczystych mrozów i śnieżnych burz. Codziennie stąpają po zmarzniętej ziemi i pływają w chłodnej wodzie. Jak o pingwiny i niedźwiedzie zadbała natura, żeby nie było im zimno?
Doskonałe futro
Niedźwiedzie mają tak gęste futro, że nie tylko chroni je przed zimnym powietrzem, ale też nie dopuszcza ono wody do skóry. Sierść misia stanowią przezroczyste włoski wypełnione powietrzem. Przydaje się to podczas pływania w lodowatej wodzie. Tam, gdzie nie ma futra jest ciemna skóra pochłaniająca więcej ciepła z promieni słonecznych.
Na dodatek pod skórą misia znajduje się kilkunastocentymetrowa warstwa tłuszczu. Dlatego też, kiedy drapieżniki wykopują na zimę jamy w śniegu, które mogą im służyć za schronienie w czasie burz śnieżnych, to ogrzewają je własnym ciałem.
Niedźwiedzie są tak dobrze izolowane, że bardzo łatwo mogą się przegrzać przy dużym wysiłku, dlatego niechętnie polują na szybkie stworzenia lądowe. Dużo maszerują po lądzie, potrafią dziennie przejść nawet kilkadziesiąt kilometrów. Co się dzieje wtedy z ich łapami? Łapy niedźwiedzia są pokryte szorstkim futrem, które izoluje i pomaga w poruszaniu się po śliskim lodzie. Dzięki temu prawie nie dotykają skórą lodu.
Perfekcyjny frak z piór
Pingwiny, tak samo jak niedźwiedzie, również muszą radzić sobie z ekstremalnym zimnem. Pokrywające ich ciało pióra posiadają gęstą sieć mikrowłosków, które nie dopuszczają zimnej wody do skóry. Tworzą one między piórami niewielkie komory z powietrzem, izolujące ptaki przed zimnem. Dodatkowo pióra pingwinów nie pokrywają się szronem po kontakcie z wodą.
Jak pingwiny radzą sobie z zimnymi stopami? Za pomocą przystosowanego układu krążenia. Krew płynąca z serca w kierunku stóp pingwina ogrzewa te naczynia krwionośne, które stamtąd wracają. Dzięki temu ptaki nie marnują energii na maksymalne ogrzewanie stóp, ale utrzymują je w temperaturze wystarczającej do funkcjonowania.
Niektóre gatunki pingwinów podczas stania przenoszą ciężar ciała stając na stopach i opierając się na ogonie, aby zmniejszyć kontakt z ziemią. Kiedy chcą się dodatkowo ogrzać wygrzewają się na słońcu wystawiając do niego ciemno ubarwiony grzbiet. Ich warstwa tłuszczu sięga 3 cm, ale mimo to do zachowania temperatury ciała w trakcie nurkowania potrzebują ruchu.