Zagrożenia w internecie: Patostreamy – co to takiego i dlaczego są niebezpieczne?

Redakcja NTL
NTL
16.09.2021
Przewidywany czas: 4 min

Internet zastąpił dzieciom telewizję. Jest źródłem rozrywki oraz kreuje autorytety. Twórcy z wielkimi zasięgami nie zawsze świecą przykładem, a wiele ich materiałów budzi watpliwości. Jednym z większych zagrożeń w sieci są tzw. patostreamy. Co to takiego? Dlaczego klasyfikowane są jako niebezpieczne treści?

Spis treści:

  1. Ciemna strona internetu
  2. Patostreamerzy i patostreamy – co to jest?
  3. Skala zjawiska
  4. Dlaczego patostreamy są niebezpieczne?
  5. Jak ochronić dziecko przed nieodpowiednimi treściami?

Ciemna strona internetu

Za szkodliwe treści krążące w sieci uznaje się materiały, które wywołują u odbiorcy negatywne emocje i destrukcyjnie wpływają na rozwój zarówno emocjonalny, jak i poznawczy. Jednym z większych zagrożeń są materiały prezentujące przemoc lub nawołujące do autodestrukcyjnych i szkodliwych dla zdrowia zachowań. Skala takich zjawisk rośnie wraz z rozwojem technologii. Sytuacja jest o tyle przejmująca, że odbiorcami negatywnych materiałów często są bardzo młodzi ludzie.

Gdy przeprowadza się badania na temat negatywnych treści w internecie, pytani najczęściej mówią o materiałach pokazujących przemoc oraz takich, które dyskryminują i nawołują do dyskryminacji. Niektórzy wspominają jeszcze o treściach promujących zażywanie narkotyków czy ogólniej ryzykowne zachowania. I tutaj nie sposób nie mówić o patostreamerach, którzy prowadzą patostreamy. Co to jest i kto za tym stoi?

Patostreamerzy stali się idolami wielu dzieci, a tworzone przez nich treści są nie do zaakceptowania przez większość dorosłych. Udostępniane materiały oburzają i ukazują bardzo skrajne środowisko. W świetle polskiego prawa takie zachowanie nie zawsze jest nielegalne, chociaż balansuje na granicy. Nie ma wątpliwości co do szkodliwości patologicznych treści.

Patostreamerzy i patostreamy – co to jest?

YouTube oraz platformy społecznościowe pozwalają nie tylko na publikację już gotowych materiałów, ale także relację na żywo. Tę właśnie funkcję wykorzystują patostreamerzy. W swoich relacjach pokazują zachowania uchodzące za patologiczne (stąd nazwa tego zjawiska). W udostępnianych przez nich materiałach można zobaczyć bójki, relacje z alkoholowych libacji czy usłyszeć wyzwiska i poniżające słowa. Widzowie są świadkami przemocy psychicznej i fizycznej oraz brutalności.

Patostreamerzy nie ograniczają się wyłącznie do relacjonowania swoich spotkań. Często wchodzą w kontakt z osobami oglądającymi patostreamy. Co to znaczy? Osoby odpowiedzialne za streaming pozwalają i zachęcają, aby płacono im za wykonanie konkretnych działań. Określają też kwoty, za które podejmą się wcześniej ustalonego wyzwania. Cele nie są szczytne. Najczęściej wiążą się z przemocą lub wulgarnym zachowaniem.

Widzowie poza przekazywaniem patostreamerom drobnych sum, zamawiają im też na przykład jedzenie. Dodatkowo twórcy często szukają sponsorów lub organizują biletowane wydarzenia, w których uczestniczą. Efekt? Patostreamy na żywo opłacają się ich twórcom, bo stają się dla nich łatwym sposobem na zarobek.

Skala zjawiska

Jest duże prawdopodobieństwo, że Twoje dziecko wie co to patostreamy i widziało chociaż fragment jednego z nich. Z badań przeprowadzonych przez Fundację „Dajemy Dzieciom Siłę” wynika, że ponad 80% nastolatków (13-15 lat) słyszało o takich treściach. 37% dzieci w Polsce ogląda patostreamerów. 3/4 pytanych przyznaje, że zobaczyło filmy z ciekawości. Wśród innych powodów nastolatkowie wymieniali nudę czy chęć bycia na czasie.

Patostreamy - dlaczego są niebezpieczne

Dlaczego patostreamy są niebezpieczne?

Z niebezpiecznymi treściami dzieci spotykają się w różnych miejscach. Często trafiają na nie przypadkowo lub docierają do nich korzystając z ogólnodostępnych platform, takich jak Facebook czy YouTube. Tymczasem około 80% rodziców nie kontroluje wcale albo jedynie sporadycznie sprawdza to, co ich dzieci robią w internecie. Brak nadzoru nie zawsze bywa dobry.

38% nastolatków, którzy oglądają patostreamy, uważa że wulgarne, pełne przemocy treści pokazują prawdziwe życie. Widzą w nich wskazówkę, jak powinno się rozwiązywać problemy. Niemal co piąty młody oglądający twierdzi, że patostreamerzy mu imponują. Warto przypomnieć, że mówimy o ludziach, którzy biją, obrażają, nawołują do przemocy i często sami ją stosują, zresztą nierzadko pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Z badań przeprowadzonych przez Fundację „Dajemy Dzieciom Siłę” wynika, że większym problemem niż agresja jest znieczulica i brak współczucia wobec innych.

Przemoc dostępna w internecie może silnie wpływać na samopoczucie dziecka powodując lęk, odrazę oraz pogorszenie nastroju. Sceny przemocy mogą zaburzać naukę prawidłowego funkcjonowania w grupie oraz rozwiązywania konfliktów. Młodzi widzowie zaczynają też postrzegać świat w wypaczony sposób i otrzymują nieprawidłowe wzorce na temat seksualności. 

Jak ochronić dziecko przed nieodpowiednimi treściami?

Przy powszechnym dostępie do internetu trudno jest uchronić najmłodszych przed wszystkimi zagrożeniami. Zachowania patostreamerów z jednej strony są marginalne (nie dominują wśród twórców platform internetowych), z drugiej na tyle interesujące dla młodzieży, że stają się tematem ich rozmów czy żartów. Niejednokrotnie zdarza się, że na nieodpowiednie treści dzieci trafiają zupełnie przypadkiem. Gdzie najczęściej pojawiają się patostreamy?

YouTube jest tą platformą, na której często publikują kontrowersyjni twórcy. Podobne filmy dziecko może zobaczyć także w wielu innych miejscach w sieci. Treści budzące wątpliwość nastolatkowie przede wszystkim samodzielnie rozsyłają między sobą. Czy można więc uchronić najmłodszych przed nieodpowiednimi treściami? Na pewno warto czuwać nad tym, co robią w sieci.

To może Cię zainteresować: Aplikacje, które ułatwiają kontrolę rodzicielską

Aby zadbać o bezpieczeństwo dziecka, nie zostawiaj go sam na sam z wirtualnym światem. Towarzysz mu, gdy korzysta z internetu. W ten sposób możesz czuwać na treściami, do których dociera. Koniecznie ogranicz dostęp do wybranych stron i aplikacji.

Nie zapominaj o rozmowie ze swoim dzieckiem. Zainteresuj się tym, co najbardziej lubi oglądać w sieci albo co sprawia mu największą przyjemność, gdy korzysta z urządzeń mobilnych. Buduj jego poczucie bezpieczeństwa i nie krytykuj wyborów. Wytłumacz też dziecku, dlaczego niektóre treści są dla niego nieodpowiednie oraz dlaczego samo zjawisko patostreamingu jest złe. Umówicie się, że jeśli trafi na jakąkolwiek nieodpowiednią treść, od razu Cię poinformuje. Jeśli dowiesz się o szkodliwych materiałach zgłoś je serwisowi, na którym się pojawiają.

Wesprzyj rozwój Fundacji Nauka. To Lubię

Zobacz również

Podcasty NTL