Współczesna nauka daje nam wiele odpowiedzi na temat życia prenatalnego człowieka. Rozwój technologii sprawił, że możemy dokładnie oglądać dziecko w łonie matki, a nawet wykonywać operacje, jeśli tylko są konieczne. A czy wiesz, co czuje dziecko w brzuchu? Kiedy zaczyna widzieć i słyszeć?
Spis treści
Gdzie mieszkają emocje? W mózgu czy w sercu?
Początki rozwoju układu nerwowego u człowieka to już 3 tydzień po zapłodnieniu. W tym czasie również zaczyna funkcjonować drugi niezwykle ważny organ – serce. Zarówno mózg, jak i serce są niezbędne do życia.
Gdzie jednak mieszkają emocje? W mózgu czy może w sercu? Mówi się przecież „chwytać kogoś za serce” czy „mieć złamane serce”. Niewątpliwe oba te organy biorą udział w naszym życiu emocjonalnym i chyba nic w tym dziwnego, gdyż serce jest silnie unerwione. Ze względu na złożone i liczne unerwienie neurokardiolog profesor Andrew Armour nazwał serce „małym mózgiem”.
Stąd też nieprzyjemne emocje, takie jak gniew, zazdrość czy nienawiść, zaburzają nie tylko pracę układu nerwowego, ale również serca. Natomiast miłość, wdzięczność, docenienie, podziw, troska czy współczucie powodują harmonijny rytm serca, co z kolei wpływa korzystne na mózg.
Nazwano to stanem koherencji, czyli spójności mózgu i serca. Następuje wówczas synchronizacja pracy serca z układem nerwowym i oddechowym, pozwalająca na optymalne funkcjonowanie organizmu.
A czy dziecko reaguje na bicie serca matki?
Badania nad zjawiskiem imprintingu (zwane również wdrukowaniem czy wpajaniem) do pracy serca matki prowadzone były w latach 60. XX wieku przez doktora Lee Salka. Wykazały one, że dzieci, wsłuchując się w rytm pracy serca, który towarzyszył im przez 9 miesięcy w brzuchu mamy, szybciej zasypiają i mniej płaczą.
Przeczytaj też: Dlaczego przytulanie dzieci jest tak ważne dla ich rozwoju?
Warto tutaj dodać, że imprinting jest rodzajem uczenia się odkrytym przez laureata Nagrody Nobela, etologa Karla Lorenza, który zaobserwował, że wykluwające się z jaj pisklęta kaczek i gęsi podążają za pierwszą osobą, którą zauważą, traktując ją jako swoją matkę.
Gimnastyka w łonie mamy
Dziecko rozwijające się w łonie matki jest także bardzo aktywne fizycznie. Taki mały człowiek w brzuchu mamy garbi się, prostuje, robi salta i koci grzbiet. W tym czasie dziecko uczy się również swojego ciała, dotyka rączkami twarzy, zaciska paluszki, interesuje się pępowiną i ćwiczy odruch ssania poprzez wkładanie kciuka do buzi.
Stół szwedzki w brzuchu mamy
Badania naukowe przy użyciu USG przeprowadzone na kobietach będących w ciąży w Durham University dowodzą również, że dzieci w łonie matki reagują na smaki i zapachy. Eksperymenty z udziałem 100 ciężarnych kobiet wykazały, że kiedy dzieci czuły smak marchewki zjedzonej przez mamę, miały uśmiechnięty wyraz twarzy. Natomiast na jarmuż reagowały grymasem twarzy towarzyszącym płaczowi.
Stąd też wiemy, że już w okresie prenatalnym mamy rozwinięty zarówno zmysł zapachu, jak i smaku. Ponadto naukowcy sugerują, że nasze preferencje pokarmowe mogą kształtować się już w brzuchu mamy. Dlatego też wypracowywanie zdrowych nawyków żywieniowych u dzieci można rozpocząć już w okresie ciąży.
Kołysanka dla maluszka w brzuchu – kiedy płód słyszy?
Naukowcy z Johns Hopkins University w eksperymentach przeprowadzonych na myszach odkryli, że dźwięki docierające do płodu wpływają na kształtowanie się połączeń między neuronami w ośrodkach słuchowych.
Kiedy płód słyszy? Badania prowadzone na dzieciach w łonie matki wykazały, że w 6 miesiącu ciąży dziecko zaczyna reagować na dźwięki docierające z zewnątrz. Gdy są one intensywne i głośne wówczas dziecko zaczyna gwałtowniej się poruszać, a jego serce przyspiesza. Jeśli jednak melodia stanie się nieco łagodniejsza, dziecko się uspokaja. W samym brzuchu mamy jest dość głośno, można usłyszeć tam bicie jej serca, bulgotanie w jelitach oraz krew, która z szumem przepływa przez żyły i tętnice.
Dziecko rozpoznaje również głos mamy. Badacze z Uniwersytetu Durham są zdania, że dziecko przychodzi na świat z umiejętnością płakania, którą doskonali już w łonie matki.
Dziecko w łonie matki widzi więcej niż nam się wydaje
Obserwując mysie płody, badacze z University of California, San Francisco wykazali, że światło działające na kształtujące się oczy płodu pełni kluczową rolę w rozwoju siatkówki. W pracy opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie „Nature” dowiedziono, że światło, które jest niezbędne do funkcjonowania oka w życiu dorosłym, w czasie rozwoju prenatalnego jest potrzebne do prawidłowego rozwoju zmysłu wzroku. Kiedy bowiem w warunkach doświadczalnych go zabrakło, u myszy nie doszło do zgodnego z biologicznym programem zaniknięcia pewnych, obecnych w siatkówce naczyń krwionośnych.
Obserwacje naukowców prowadzone przez grupę profesora Vincenta M. Reida z Lancaster University wykazały, że już w trzecim trymestrze rozwoju w łonie matki, dzieci rozróżniają kształty, preferując te, które przypominają twarze.
Schowane w brzuchu dziecko postrzega i odczuwa dużo więcej, niż mogłoby się wydawać. Już w łonie matki dziecko zaczyna ćwiczyć swój wzrok, intensywnie uczy się, jak rozpoznawać dźwięki, smaki oraz zapachy. Ta wczesna edukacja na pewno przyda się w eksplorowaniu nowego, nieznanego świata po urodzeniu, używając wszystkich zmysłów.
Źródła:
- https://www.durham.ac.uk/research/current/research-news/fetuses-react-to-taste-and-smell-in-the-womb/
- https://www.hopkinsmedicine.org/news/newsroom/news-releases/study-in-newborn-mice-suggests-sounds-influence-the-developing-brain-earlier-than-previously-thought
- https://www.ucsf.edu/news/2013/01/98768/light-exposure-during-pregnancy-key-normal-eye-development
- https://www.lancaster.ac.uk/psychology/about-us/news/babies-preference-for-faces-begins-before-birth
- https://www.heartmath.com