Gdy zmarła, na poświęconej jej uroczystości określił ich przyjaźń jako pogodną i wzniosłą. Podczas swojego wystąpienia zwrócił uwagę na jej wybitną osobowość oraz obiektywizm, skromność, oddanie społeczeństwu i wysokie wymagania wobec siebie. Maria Skłodowska-Curie poznała Alberta Einsteina w 1909 roku. Trwała oraz szczera przyjaźń połączyła ich na ćwierć wieku.
Spis treści
Znana uczona i zyskujący sławę naukowiec
Maria Skłodowska-Curie poznałaAlberta Einsteina podczas obchodów 350-lecia Uniwersytetu Genewskiego. Oboje odbierali tam tytuł doktorów honorowych. Maria miała wtedy 42 lata i była znaną uczoną – laureatką Nagrody Nobla. Albert, 30 latek, ogłosił już szczególną teorię względności, ale dopiero zyskiwał uznanie w środowisku naukowym. Ona mieszkała we Francji i była dość powściągliwą, jeśli chodzi o kontakty towarzyskie. On żył w Szwajcarii i był bardzo otwartą osobą. Dzieliły ich nie tylko kilometry, ale też naukowe pasje. Maria zajmowała się fizyką eksperymentalną, a Albert był fizykiem teoretykiem. W 1909 roku nic jeszcze nie wskazywało na to, że połączy ich piękna przyjaźń. Na uroczystości mieli okazję porozmawiać, ale jeszcze nie zawarli bliższej znajomości.
Dobrze poznali się dopiero dwa lata później. Okazją był kongres w Brukseli, na który zjechali się ówcześni najwybitniejsi fizycy europejscy. Historycy podejrzewają, że zapoznał ich ze sobą wspólny przyjaciel, również naukowiec – fizyk i laureat Nobla Hendrik Lorentz.
Jeszcze w tym samym roku Einstein, który zabiegał o stanowisko profesora na Politechnice w Zurychu, zwrócił się do Marii Skłodowskiej-Curie z prośbą o polecenie w liście rekomendacyjnym. Mimo, że był już znanąosobą, potrzebował wstawiennictwa autorytetów na swoją kandydaturą. Dzięki poręczeniu Marii, Albert zdobył stanowisko profesora na Politechnice w Zurychu.
Romans?Einstein w to nie wierzył!
ChociażMaria Skłodowska-Curie oraz Alber Einstein nawet po 25 latach znajomości nie przeszli na „ty”, łączyła ich szczera i trwała przyjaźń. Mogli liczyć na swoje wzajemne wsparcie. Jak na przykład wtedy, gdy przed otrzymaniem przez uczoną drugiej Nagrody Nobla, w prasie ukazały się wiadomości o jej rzekomym romansie (Maria była już od kilku lat wdową). Sytuacja ta doprowadziła do skandalu. Maria otrzymała wtedy odEinsteina list pełen wyrazów współczucia i wsparcia. To była ciepła i życzliwa wiadomość, krytykująca prasę. Taka reakcja zacieśniła ich więzy.
Einstein nie tylko radził Marii Skłodowskiej-Curie, aby nie czytała artykułów, które na jej temat ukazywały się w prasie, ale też sam nie wierzył w romans noblistki. Był zdania, że Polka jest dobra i prostolinijna, przez co nie mogłaby uwieść żonatego mężczyzny. Historycy przekonują, że swoją wątpliwość opierał jeszcze na jednym argumencie. Z korespondencjiEinsteina z innym przyjacielem wynika, że ten nie uważałMarii Skłodowskiej-Curie za atrakcyjną kobietę. Nie sądził, że mogłaby kogokolwiek uwieść. Dziś wiemy, że romans ten rzeczywiście miał miejsce.
Historia przyjaźni naukowców
Początek XX wieku to nie czasy szybkich przepraw i bezpośrednich połączeń komunikacyjnych, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni dziś. Para przyjaciół ponownie zobaczyła się dopiero po kilku latach, kiedy Einstein przyjechał na konferencję naukową do Paryża. Z pisanych międzyczasie listów wynika, że Albert był pod dużym wrażeniem osobowości Marii. Wtedy też pojawił się pomysł, aby wspólnie, wraz z rodzinami, wybrać się na kilkudniową wycieczkę w Alpy. Jako że młodszy synEinsteina zachorował i pozostał w domu ze swoją mamą, zaprzyjaźnieni naukowcy mieli okazję spędzić ze sobą sporo czasu. Dyskusjom, m.in. na tematy naukowe, nie było końca.
Wybuch wojny zatrzymał kontakty wybitnych uczonych. Wznowili je dopiero po zakończeniu konfliktu zbrojnego. Cieszący się już wtedy dużą sławą Einstein, po namowach swojej przyjaciółki, wstąpił do Międzynarodowej Komisji Współpracy Intelektualnej przy Lidze Narodów (na jej bazie powstało później UNESCO). Maria prężnie działała w tej organizacji, a Albert popierał jej inicjatywy. Członkowie komisji przyjeżdżali na obrady do Genewy na kilka dni raz w roku. To pozwalało zaprzyjaźnionym naukowcom na częstsze spotkania.
Zażyłe relacje łączyły AlbertaEinstein iMarię Skłodowską-Curie przez ćwierć wieku. Zdecydowanie była to przyjaźń na gruncie towarzyskim, a mniej naukowym – pola ich zainteresowań badawczych się nie pokrywały. Na uroczystości poświęconej polskiej noblistce, zorganizowanej po jej śmierci, Einstein przyznał, że miał szczęście będąc związanym ze Skłodowską tak wzniosłą i pogodną relacją.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Źródło zdjęć: Wikimedia Commons