Naukowcy prawdopodobnie odkryli skamieniałość dinozaura, który zginął w wyniku zderzenia asteroidy z Ziemią 66 mln lat temu. Znaleziska dokonano w amerykańskim stanie Dakota Północna.
Spis treści
Zarodek pterozaura i inne odkrycia naukowców
Naukowcy znaleźli nogę roślinożernego dinozaura tescelozaura. Jej stan zachowania oceniają jako bardzo dobry. Zachowała się nawet łuskowata skóra, a badacze szacują, że być może znalezisko pochodzi z czasu masowego wymierania dinozaurów z powodu uderzenia asteroidy.
Powszechnie uważa się, że kiedy asteroida o szerokości 7,5 mili, wielkości w przybliżeniu Mount Everestu, uderzyła w Zatokę Meksykańską, wszystkie nieptasie dinozaury na ziemi wyginęły.
Na poniższym filmie pokazane zostały różnego rodzaju skamieliny znalezione podczas wykopalisk w Tanis w Północnej Dakocie.
Widać na nim między innymi nogę Tescelozaura.
W miejscu, w którym prowadzone są badania obecnych jest sporo dobrze zachowanych skamieniałości, w tym ryb, żółwi. Odnaleziono nawet zamknięty w jaju zarodek latającego pterozaura oraz skórę triceratopsa.
Czy to asteroida?
Jak przypuszczają naukowcy, być może niewielkich rozmiarów, zbliżone wyglądem do szkła, cząstki stopionej skały znalezione w skrzelach skamielin ryb zostały wyrzucone przez wybuchowe uderzenie asteroidy.
Wielkie odkrycie i wielki… sceptycyzm naukowców
W nauce jednak nic nie jest zero-jedynkowe. Ogłoszone odkrycia spotykały się ze sporym sceptycyzmem ze strony społeczności paleontologicznej. Choć ogłoszone znaleziska są imponujące, to teraz zewnętrzni konsultanci będą weryfikować odnalezione okazy.
Zobacz też: Siedem najgroźniejszych wulkanów – subiektywny ranking Tomasza Rożka
Źródło: BBC, ScienceAlert
Źródło zdjęcia głównego: BBC