Czytanie to jedna z ważniejszych umiejętności, które nabywamy w szkole. I chociaż nie wszystkie z nich są nam później na co dzień potrzebne, to zdecydowanie nie warto rezygnować z lektury. Nauka sama podpowiada, dlaczego warto czytać książki nie tylko dla rozrywki. W tym artykule przeczytasz, jak czytanie wpływa na mózg człowieka.
Spis treści
Wpływ czytania na mózg – początki
Tak duży wpływ czytania na mózg bierze się stąd, że czytanie jest ewolucyjnie wciąż nowym wynalazkiem. Język jako środek do porozumiewania się powstał ok. 100 tysięcy lat temu. Rodzimy się już przygotowani do nauki mowy, do jej słuchania, rozumienia. Utrwalanie języka za pomocą znaków graficznych rozpoczęto natomiast około pięć tysięcy lat temu.
Nasz mózg nie jest przystosowany do czytania w tym sensie, że nie ma w naszym mózgu narzędzia odpowiedzialnego tylko za czytanie. Każdy z nas musiał się tego nauczyć od początku. Czytanie wykorzystuje w mózgu te połączenia, które zostały wykształcone dla mówienia. Zaangażowanych w nie jest wiele obszarów mózgu, co wymaga bardzo dobrych połączeń między jego różnymi obszarami.
Podczas czytania wzmożona jest aktywność mózgu w płatach potylicznych, które są odpowiedzialne za przetwarzanie bodźców wzrokowych. Mózg aktywuje się silniej już wtedy, kiedy widzi coś przypominającego pismo. Od razu rozpoznaje, że nie ma do czynienia ze zwykłym obrazkiem. Zaczyna porównywać widziane symbole z tym, co ma już w pamięci.
Skąd wiadomo, jak czytanie wpływa na mózg człowieka?
Nie musimy polegać tylko na intuicji. Zalety czytania książek można zbadać naukowo obserwując jego wpływ na działanie mózgu w badaniach neurologicznych. W 2014 roku studenci z Uniwersytet Emory’ego w Georgii mogli zgłosić się na ochotnika do eksperymentu badawczego. Projekt pod kierownictwem prof. Gregorego Bernsa zakładał, że każdy uczestnik przez kilkanaście kolejnych dni będzie badany za pomocą skanera fMRI (funkcjonalne obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego).
Przez pierwszych kilka dni ochotnicy byli badani „na sucho”. Następnie mieli za zadanie co wieczór czytać trzydzieści stron powieści Roberta Harrisa pt. „Pompeje”. Następnego dnia rano badano zmiany zachodzące w neuronach. Wyniki były bardzo ciekawe. Zaobserwowano podwyższoną aktywność neuronów w lewej korze skroniowej, czyli w części mózgu związanej z funkcjami językowymi. Wzrastała ona wraz z upływem dni czytania. W momencie, kiedy następowała kulminacja powieści, aktywność ta była największa.
Poza tym zauważono zmiany w układach odpowiedzialnych za wrażenia fizyczne i ruchowe. Najważniejsze w tym eksperymencie było uchwycenie, że zmiany te były obserwowane nie w momencie czytania, ale następnego dnia i utrzymywały się w kolejnych pięciu dniach, kiedy studenci nie sięgali już po książkę.
Szkoła życia – korzyści z czytania książek
Wychowawcy i nauczyciele doskonale rozumieją, jaki wpływ na człowieka mogą mieć książki. Lektury są przecież powszechnie uznawanym środkiem wychowawczym. Przede wszystkim czytanie to przeżywanie opisanych historii, dlatego czytanie:
- bardzo uwrażliwia,
- uczy empatii,
- kształtuje relacje z innymi ludźmi,
- wzbogaca wyobraźnię, także jeśli chodzi o wczuwanie się w sytuacji innego człowieka,
- czytanie zwiększa zasób słownictwa bardziej niż jakakolwiek rozmowa, nawet z wykształconymi ludźmi,
- bezpośrednio wpływa to też na inteligencję człowieka.
Trening, który fundujemy swoim neuronom sięgając po książkę, poprawia naszą zdolność do zapamiętywania. Wzrasta też zdolność do skupienia się. W przeciwieństwie do słuchania radia czy oglądania telewizji, przy czytaniu książki możemy w każdej chwili zrobić przerwę, aby coś przemyśleć, wyobrazić sobie czy zastanowić się. Trenujemy w ten sposób mózg intensywniej, niż kiedy bezwiednie słuchamy nadawanego programu. Wzbogacamy umiejętność operowania językiem logicznym.
Żyj dłużej dzięki książkom
Tak samo, jak nasze ciało potrzebuje ruchu, żeby pozostać dobrym zdrowiu, tak mózg też od czasu do czasu potrzebuje treningu. Czytanie jest dla niego bardzo rozwojowym ćwiczeniem, komórki mózgu dzięki niemu są w lepszej kondycji.
Czy wiesz, że
W naszym mózgu znajduje się ok. 100 mld neuronów, z których każdy posiada od kilkuset do nawet kilku tysięcy połączeń synaptycznych. Kondycja naszego mózgu zależy od ich liczby i sprawności porozumiewania się komórek między sobą. Liczba połączeń gra tu dużą role.
W naszej sieci neuronalnej powstają nowe połączenia, które rozwijają się tym szybciej, im więcej czytamy. Po przeczytaniu około stustronicowej książki już można zauważyć zmiany w mózgu. Liczba kontaktów międzyneuronalnych, czyli synaps jest mierzalnie większa. Zmiany te utrwalają się, jeśli czytamy wiele książek. Jest to konkretny zysk dla mózgu, ale żeby właściwości te były trwałe, to powinniśmy być regularni w czytaniu. Jego brak oznacza dla nas ubytek neuronów i stopniowe pogarszanie na przykład zasobu słownictwa czy zdolności komunikacyjnych.
Czytanie jak trening na siłowni
Aktywność mózgu nie jest bez znaczenia dla ogólnego zdrowia. Badania dr. Roberta Freidlanda dowodzą, że ryzyko zachorowania na Alzheimera jest ponad dwa razy mniejsze dla ludzi, którzy czytają regularnie, niż dla tych, którzy nie robią tego w ogóle.
Z wiekiem mózg podlega starzeniu, a gimnastykowanie go poprzez lekturę może opóźnić ten proces nawet o 30%. Jeśli potrafimy natomiast czytać z taką pasją, że zapominamy o całym świecie, to tym lepiej dla nas. W ten sposób możemy zredukować stres. Dr David Lewis z Mindlab International na Uniwersytecie Sussex zauważył, że wciągająca książka już po kilku minutach czytania może obniżyć poziom kortyzolu i zredukować stres nawet o 70%, a to bardzo pomaga chociażby w zasypianiu. Pokonywanie stresu to także zmniejszenie ciśnienia krwi i tętna.
Przeczytaj też: Jak sen wpływa na mózg? 7 procesów, które zachodzą, gdy śpisz