
Co łączy Marię Skłodowską-Curie, Mikołaja Kopernika z Brucem Bannerem, znanym jako Hulk, Tonym Starkiem, czyli Iron Manem czy Hankiem McCoyem, zwanym Bestią? Wszyscy są znanymi naukowcami. Pierwsza dwójka to jednak postaci historyczne, pozostali wymienieni naukowcy znani są w komiksów. Skoro jednak łączą ich wszystkich odkrycia, które pchnęły świat naprzód, czy można w pewnym stopniu postawić między nimi znak równości? Czy naukowcy, odkrywcy i wynalazcy mogą być superbohaterami?
Fundacja Nauka. To Lubię przeprowadziła badanie, które miało pokazać, jak w USA i w Polsce postrzegani są superbohaterowie i naukowcy – którzy z nich cieszą się większą rozpoznawalnością? Wyniki badania jasno wskazują na to, że większość niezwykle ważnych, polskich naukowców zostaje zapomniana, a w świadomości wielu osób obecni są głównie Maria Skłodowska-Curie oraz Mikołaj Kopernik. Ta dwójka wiedzie prym niezależnie od tego, czy na pytanie o znanych polskich naukowców odpowiadają fani kanału Nauka. To Lubię, czy ogół polskich Internautów, czy respondenci z USA – to właśnie bowiem te trzy grupy brały udział w ankietach.
Maria Skłodowska-Curie oraz Albert Einstein – główni bohaterowie
W pierwszej części badania respondenci zostali poproszeni o wymienienie nazwisk znanych im naukowców – zarówno polskich, jak i zagranicznych. Największą ilością znanych nazwisk mogą oczywiście poszczycić się fani kanału Nauka. To Lubię, należy jednak zwrócić uwagę, że jest to grupa szczególna – zainteresowana światem nauki i wyedukowana w tym kierunku między innymi przez prowadzony przez Tomasza Rożka kanał. Wśród nich zaledwie 6% miało problem z wymienieniem z pamięci chociaż jednego nazwiska naukowca – w porównaniu do 36% wśród ogółu polskich Internautów oraz 28% amerykańskich respondentów.
Niekwestionowanymi liderami są Maria Skłodowska-Curie oraz Albert Einstein – to najczęściej wymieniani naukowcy, niezależnie od grupy.
Pierwszą piątkę wśród fanów NTL uzupełniają Mikołaj Kopernik (27%), Stephen Hawking (25%) oraz Nikola Tesla (24%). Polscy Internauci z kolei częściej, niż Teslę (6%), wymieniali Isaaca Newtona (19%). Wygląda na to, że grupa najpopularniejszych naukowców jest podobna, niezależnie od kontynentu. Amerykanie bowiem w pierwszej piątce również umieścili Stephena Hawkinga i Isaaca Newtona, dopełniając tę grupę nazwiskiem Thomasa Edisona.
Dwukrotna noblistka i człowiek, który wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię
A jeśli zawęzimy pytanie wyłącznie do polskich naukowców? Nadal, niezależnie od badanej grupy, prym wiedzie dwukrotna polska noblistka, a zaraz za nią – człowiek, który “wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię” – jednak różnice w ich znajomości są znaczące. Marię Skłodowską-Curie wymienia 75% fanów NTL. W tej samej grupie Mikołaj Kopernik zyskał 42% wskazań, Ignacy Łukasiewicz i Andrzej Dragan po 21%, a Tomasz Rożek – 14%. Wśród polskich Internautów w ogóle pierwszą piątkę tworzą Maria Skłodowska Curie (51%), Mikołaj Kopernik (29%), Ignacy Łukasiewicz i Jan Szczepanik (po 4%) oraz Jan Czochralski (2%). Niemalże 40% ankietowanych w tej grupie nie przypomniało sobie nazwiska żadnego polskiego naukowca.
Amerykanie, zapytani o przedstawicieli polskiej nauki, wymieniali tylko dwa nazwiska – polska chemiczka otrzymała 10% wskazań, a astronom – 2%. Tu warto zwrócić jednak uwagę na fakt, że rodzima, współczesna nauka, zdaje się dla Amerykanów czymś bliższym, niż dla Polaków. Fakt, że nie znają oni nazwisk polskich naukowców, raczej nie powinien dziwić. Jednak wśród 10 najpopularniejszych naukowców, wymienianych z pamięci przez Amerykanów, znaleźli się Neil DeGrasse Tyson oraz Bill Nye – naukowcy i popularyzatorzy nauki.
Kto naukowcem, kto pisarzem?
Drugim etapem ankiet było zbadanie znajomości wspomaganej – respondenci mogli wskazać, których naukowców z podanej listy znają. Wśród wymienionych nazwisk pojawiły się jednak osoby, które nie zajmowały się działalnością badawczą, jak Stanisław Lem, Irena, Sendlerowa czy gen. Władysław Sikorski – jak się okazuje, te osoby zostały również przez wielu ankietowanych wskazane, jako naukowcy – również przez fanów NTL.
Niemal wszyscy fani NTL znają Marię Skłodowską-Curie, Mikołaja Kopernika, a 89% – Tomasza Rożka. Poza nimi w pierwszej piątce uplasowali się również Ignacy Łukasiewicz (77%) oraz pisarz Stanisław Lem (87%).
Wśród ogólnej próby internautów na prowadzeniu również znaleźli się ponownie Skłodowska-Curie i Kopernik, a wraz z nimi w pierwszej piątce: Stanisław Lem (57
%), Irena Sendlerowa (41%) i Ignacy Łukasiewicz (47%), jako jedyny z tej trójki faktycznie zajmujący się działalnością badawczą.
Maria Skłodowska-Curie jest znana 35% Amerykanów, niewiele mniej (32%) kojarzy Mikołaja Kopernika. 43% Amerykanów nawet przy podanej liście polskich nazwisk nie rozpoznaje żadnego z nich, 8% z polską nauką kojarzy gen. Władysława Sikorskiego, a po 7% biologa Rudolfa Weigla i pisarza Stanisława Lema.
Superbohaterowie są wszędzie
Superman, Spider-Man czy Batman – wymienienie z pamięci tych pseudonimów wydaje się dużo łatwiejsze. Postacie te są obecne w naszej codzienności – ich symbole nosimy na ubraniach, uczniowie mają je w szkole na piórnikach czy zeszytach, w kinach co kilka miesięcy pojawia się nowy film, rozwijający uniwersum DC czy Marvela. Trójka wymienionych bohaterów komiksowych zdecydowanie wiedzie prym, jeśli chodzi o rozpoznawalność – wspominają o nich przedstawiciele wszystkich ankietowanych grup, zarówno wymieniając superbohaterów z pamięci, jak i zaznaczając tych znanych z podanej listy.
Zwraca uwagę fakt, że odsetek osób, które nie znały żadnego przedstawiciela superbohaterów, jest niższy w każdej z grup, niż w przypadku znajomości naukowców. Żadnego herosa z pamięci nie potrafi wymienić 8% fanów NTL, 18% ogółu Polaków oraz 17% Amerykanów. Patrząc na podaną listę pseudonimów superbohaterów już tylko 2% Amerykanów i 3% Polaków nie kojarzy żadnej postaci.
Naukowcy vs superbohaterowie
Choć wydawać by się mogło, że ludzie, którzy mieli tak znaczący wpływ na losy świata w wielu dziedzinach, mogli by być nazywani superbohaterami świata rzeczywistego, to określenie żadnej z grup ankietowanych nie kojarzy się z naukowcami. Zdaniem fanów NTL naukowcy są przede wszystkim inteligentni (94%), mądrzy (78%) oraz żyją we własnym świecie (39%). Polacy uważają z kolei, że poza inteligencją (84%) i mądrością (77%) naukowców cechuje to, iż są słynni (35%), co może nieco kłócić się z faktem, że tak wielu z nas ma problem, aby wymienić z pamięci nazwiska 3-4 naukowców. Podobnie przedstawicieli świata nauki oceniają Amerykanie, którzy przypisali im przede wszystkich takie cechy, jak bystry (81%) oraz mądry (54%)
Superbohaterami nazwałoby naukowców tylko 22% fanów NTL i Amerykanów oraz 16% ogółu Polaków.
Naukowcy potrzebują promocji
Superbohaterowie od lat obecni są w popkulturze. O ile jeszcze kilkanaście lat temu Bestię, Iron-Mana czy Kapitana Amerykę znali głównie fani komiksów, dziś słyszał o nich prawie każdy. Ich postacie spopularyzowały całe serie filmów, przedstawiające uniwersum DC i Marvela, sprawiając, że dziewczynki na bal w szkole podstawowej przebierają się za Wonder Woman, a chłopcy za Thora. Być może podobna promocja przydałaby się polskim supernaukowcom, którzy mieli ogromny wpływ na losy świata? To właśnie przyświecało Fundacji Nauka. To Lubię przy tworzeniu Akademii Superbohaterów, kóra przedstawia sylwetki rodzimych naukowców, pokazując ich wpływ na rozwój nauki, ich wynalazki, i prezentując ich jako superbohaterów, na co z pewnością zasługują.
O badaniu
Obie edycje badania: polska i amerykańska zostały przeprowadzone jako sondaż internetowy, metodą CAWI (Computer-Assisted Web Interview) przez Survey Monkey na próbie kwotowej odzwierciedlającej strukturę dorosłej populacji kraju pod względem wieku, płci, wykształcenia i regionu zamieszkania. W badaniu amerykańskim próba wyniosła n=638, w badaniu przeprowadzonym w Polsce – n=251.
W badaniu użytkowników kanału NTL wzięło udział 651 osób odwiedzających serwis w dniach prowadzenia badania. W przypadku tego badania struktura płci czy wieku badanej próby nie była kontrolowana za pomocą kwot.