Nic tak nie wpływa na nas jak czytanie książek

Redakcja NTL
NTL
20.12.2022

Gdyby ludzie wiedzieli, jak bardzo czytanie książek zmienia nasze mózgi, statystycznego Polaka nie dałoby się oderwać od książek.

Plastyczny mózg

Każda informacja, która trafia do naszego mózgu, którą przetwarzamy i zapamiętujemy, zmienia go. Dzieje się tak, bo ten superkomputer w naszej głowie jest neuroplastyczny. 

Czytanie książek ma jednak szczególny wpływ na mózg, bo okazuje się, że studiowanie tekstu działa tak, jak gdybyśmy byli częścią czytanej historii. Dzięki temu w sposób bezpieczny zbieramy doświadczenia, w tym te, których normalnie byśmy raczej nie przeżyli. Czytając książki nabywamy kompetencje, które są dla nas ewolucyjnie czy przystosowawczo bardzo korzystne. Oczywiście, możemy to robić przez doświadczenie – dla mózgu nie ma większej różnicy sposób ich nabywania, jednak bezpieczniejsze jest właśnie czytanie.

Czytanie książek ważne na każdym etapie życia

Im bardziej plastyczny mózg, tym większy wpływ na jego ukształtowanie mają książki. Najbardziej plastyczne mózgi mają dzieci – zwłaszcza te bardzo małe. Kluczowych jest pierwszych kilkanaście, może kilkadziesiąt miesięcy. Tutaj, oprócz tzw. protezowania doświadczeń, mamy do czynienia z jeszcze jednym elementem, czyli z nauką języka. Czytanie dziecku, czytanie z podziałem na głosy czy z ich udawaniem jak mało co rozwija w młodej osobie kompetencje mówienia i wykorzystania języka. Małe dziecko, nawet gdy nie rozumie przekazu opowieści, przez samo wsłuchiwanie się w język, wykształca w swoim mózgu struktury odpowiedzialne za mówienie.

Czytanie może mieć ogromny wpływ na rozwój osoby dorosłej, co udowadniają naukowcy z Instytutu Psycholingwistyki Maxa Plancka. Przeprowadzili badania, dzięki którym całkowicie niepiśmienna grupa w wieku – co ważne – powyżej 30. roku życia, nauczyła się czytać. Naukowcy zauważyli zmiany w głębokich strukturach mózgu – w pniu i wzgórzu. Te zaś miały wpływ na jego zewnętrzne warstwy. Dowiodło to, że mózgi osób dorosłych są również elastyczne i responsywne, podobnie jak mózgi dzieci.

Jak czytanie książek wpływa na mózg

Badania dowodzą, że ryzyko zachorowania na Alzheimera jest ponad dwa razy mniejsze u ludzi, którzy czytają regularnie, niż u tych, którzy nie robią tego w ogóle. Z analiz przeprowadzonych na Uniwersytecie Sussex wynika, że wciągająca lektura już po kilku minutach może obniżyć poziom kortyzolu i zredukować stres nawet o 70%. Tak skuteczny nie jest ani spacer, ani nawet słuchanie muzyki. U osób, które regularnie czytają, ryzyko rozwoju demencji jest 2,5 razy mniejsze niż u osób, które nie czytają.

Czytanie książek ma także prozdrowotną zaletę dla osób starszych – poprawia ich pamięć. Tak wynika z badań amerykańskich naukowców, które prowadzono przez 6 lat na grupie niemal 300 osób  w wieku po 80. roku życia. Rok do roku na próbie wykonywano testy pamięci i sprawności umysłu. Wynik? Osoby często czytające książki miały pamięć lepszą o ⅓ od tych, które czytały dużo mniej. Warto też wspomnieć o stanie mózgu – był on o 48% w lepszej kondycji niż u tych, którzy czytelnicze aktywności podejmowali rzadziej.

Jak uczymy się z książek?

Istotną rolę w czytaniu odgrywają neurony lustrzane czy mechanizm lustrzany. Co to takiego? Mówiąc skrótowo, pozwalają one na odczuwanie empatii, na współodczuwanie czy postawienie się w sytuacji osoby, o której słyszymy czy którą widzimy. Dzięki temu rozumiemy się nawzajem i tworzymy społeczności.

Dla przykładu: gdy widzimy osobę poruszającą się, w naszym mózgu uaktywniają się te rejony, które odpowiedzialne są za ruch. Ale nie trzeba na takiego człowieka patrzeć, wystarczy o nim czytać albo słuchać. Dokładnie w ten sam sposób możemy ćwiczyć uczucia i emocje. Jesteśmy w stanie doświadczać strachu i radości, zadowolenia, wstrętu czy nawet zdrady. Ćwiczenie tych emocji jest bardzo ważne przez całe życie, ale szczególnie ważne u dzieci, które z wieloma z nich nie miały jeszcze w ogóle do czynienia. Dziecko poprzez czytanie uczy się, jak na te sytuacje reagować, często zresztą podczas czytania spoglądając na reakcję dorosłego albo dopytując go, co o tym myśli.

Można więc powiedzieć, że książka – nieważne czy czytamy ją dziecku, czy czytamy sami – jest najlepszym treningiem naszych emocji i naszych zdolności poznawczych.

Zobacz mapping – niezwykły spektakl dźwięku i światła – o korzyściach z czytania.

Czytanie jest ważne

Polacy regularnie sięgający po książki to sprawa w zasadzie wagi państwowej. W ramach wieloletniego Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0 prowadzone są różne formy wsparcia i promocji czytelnictwa w Polsce. Ponadto jego celem jest kształtowanie postaw proczytelniczych, zwiększanie dostępu do wszelkich formatów książek (w tym usług zdalnego dostępu do książek w formie e-booków, audiobooków czy synchrobooków) oraz wzmacnianie roli bibliotek publicznych jako lokalnych ośrodków życia społecznego i centrów dostępu do kultury.

Program na różne sposoby zmienia biblioteki, ale też pozwala myśleć o nich jako o miejscach spotkań. W końcu stanowią one jedno z trzech najważniejszych miejsc, poza miejscem zamieszkania i miejscem pracy, w których ludzie socjalizują się, uczą lub oddają rozrywce. Nowoczesne biblioteki coraz częściej połączone są z muzeami, kawiarniami, salami koncertowymi czy salami do jogi.

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0 tworzony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, realizowany jest we współpracy z Narodowym Centrum Kultury, Biblioteką Narodową, Instytutem Książki oraz Ministerstwem Edukacji i Nauki.

Czy czytasz? Zobacz spot kampanii promującej czytelnictwo

Materiał powstał w ramach współpracy z Narodowym Programem Rozwoju Czytelnictwa 2.0

Zobacz również
Technologie NIE czynią nas wolnymi

Technologie NIE czynią nas wolnymi

08.11.2024 07:47

Podcasty NTL