Jaka temperatura jest dla nas zabójcza? W tym materiale przeanalizuję najnowsze dane i odpowiem na pytanie, przy jakiej temperaturze na zewnątrz wasze ciało przestanie funkcjonować.
Spis treści
Śmiertelna temperatura dla człowieka
30 st.? 40? Może 50 st. C? Ile jest w stanie wytrzymać człowiek, w jakiej temperaturze jest w stanie funkcjonować? Temperatury powyżej 40 st. C zdarzają się w Europie coraz częściej, więc i to pytanie, ile jesteśmy w stanie wytrzymać jest coraz częściej zadawane.
Kiedyś zrobiłem, dość dawno temu, odcinek, w którym pod przednią szybą samochodu na blasze do pieczenia, usmażyłem jajko.
Powyżej 40 st. C zaczynają się ścinać białka, a to prowadzić może do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu. Całe szczęście mamy system chłodzenia, który do pewnego stopnia może obniżać temperaturę wewnątrz ciała. Ten system to np. pocenie się. Woda, która paruje potrzebuje do tego parowania energii, więc parując obniża temperaturę skóry. Ale ten system, jak każdy w zasadzie, też ma swoje ograniczenia. Do jakiej temperatury może działać?
Wilgotność
I tutaj pada ulubione zdanie, a to zależy. Zależy np. od wilgotności. W największym skrócie, im więcej pary wodnej w powietrzu, tym wolniej paruje woda z powierzchni np. skóry. W końcu może się zdarzyć tak, że woda w ogóle nie będzie parowała, bo nie będzie na nią w powietrzu miejsca. A wtedy, choć organizm będzie się pocił, nie będzie działał system chłodzenia. Pot będzie się lał, a organizm zamiast się schładzać, będzie się ogrzewał.
W ochładzaniu pomaga także ruch powietrza. Gdy wieje, woda z powierzchni skóry szybciej wyparuje, więc szybciej i lepiej się schłodzimy. To dlatego jest nam przyjemnie gdy działa wentylator. Nie dlatego, że kieruje on na nas zimne powietrze. Temperatura takiego nawiewanego powietrza jest taka sama jak temperatura powietrza wokoło. Jest przyjemnie, bo ruch powietrza przyspiesza parowanie wody z powierzchni skóry, a więc i szybsze schłodzenie się.
Istotna jest nasza kondycja
To, ile jesteśmy w stanie wytrzymać zależy także od kondycji naszego organizmu oraz wieku. W całym systemie kluczowe znaczenie ma układ krwionośny. Gdy jest chory, gdy jest niewydolny, np. u osób otyłych, ten próg temperatury, który może być groźny, jest dużo niżej niż u osób aktywnych ze zdrowym sercem. Kondycja serca jest kluczowa, bo gdy wzrasta temperatura, serce musi ciężej pracować, musi pompować więcej krwi do skóry, aby tam dzięki procesowi pocenia ta krew się ochłodziła, a potem ochłodziła wnętrze ciała.
Gdy się jednak pocisz, tracisz wodę, a więc zagęszczasz krew, czyli serce ma jeszcze więcej pracy do wykonania. Dlatego, gdy jest gorąco, trzeba dużo pić – to po pierwsze. I po drugie, jak jest gorąco, trzeba mieć zakrytą maksymalnie dużą powierzchnię skóry. Długi rękaw i długie spodnie. Przewiewne, ale długie, po to, by słońce nie padało bezpośrednio na skórę ogrzewając ją, ale też żeby pot z powierzchni skóry mógł łatwo odparować.
Zobacz serię „Jak działa kliemat”
Jaką temperaturę jesteśmy w stanie wytrzymać? Badanie naukowe
A wracając do tematu limitów. Niedawno zakończono dość spory program badawczy, w ramach którego na ochotnikach, w specjalnych warunkach testowano termiczną wytrzymałość organizmu. Badania wykonano na Penn State University w USA.
Każdy z badanych połknął pigułkę naszpikowaną elektroniką, która mierzyła różne parametry ciała. Także temperaturę w jego wnętrzu i w czasie rzeczywistym, bezprzewodowo wysyłała dane do komputera analizującego zmiany. Na powierzchni skóry ochotnicy także mieli sporo elektroniki.
Następnie w specjalnie wybudowanej komorze wykonywali normalne czynności. Chodzili, pracowali, jedli, spali. Ale komora, w której to wszystko się działo była tak skonstruowana, że parametry, takie jak temperatura i wilgotność, były pod kontrolą. No i zaczęto kręcić gałkami, sprawdzając, do jakich warunków organizm zdrowego człowieka radzi sobie z utrzymywaniem temperatury wewnątrz ciała. W ten sposób wyznaczono limity dla normalnego funkcjonowania.
Śmiercionośne żniwo – szokujące wyniki
Nie mówię tutaj o forsownych ćwiczeniach czy o pracy fizycznej. Mówię o normalnym funkcjonowaniu. I okazało się, że:
- Przy wilgotności 100 proc., nasz system chłodzenia przestaje dobrze działać powyżej 30 st. C.
- Już przy 25/26 st. C jest mocno obciążony.
- Przy 60 proc. wilgotności limitem jest 38 st. C, ale już przy 35 ledwo ciągnie.
- Przy bardzo niskiej wilgotności, jesteśmy w stanie funkcjonować do około 43 st. C.
W Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii i Włoszech zanotowano w ostatnich dniach temperaturę powyżej 40 st. C. Przy wyższej wilgotności to temperatura niebezpieczna nawet dla młodych i zdrowych osób. Dla osób starszych, to temperatura zabójcza. To dlatego do 90 proc. ofiar upałów to osoby powyżej 65 roku życia. W ostatni weekend w Hiszpanii, z powodu wysokich temperatur zmarło prawie 300 osób. Tylko jeden kraj, tylko jeden weekend.
Dotychczas największa fala upałów miała miejsce w 2003 roku. Europejska Agencja Środowiska policzyła, że z powodu ekstremalnych temperatur w Całej Europie przez sezon letni zmarło około 80 tys. osób. Najwięcej we Francji. Tam zmarło 15 tys. osób, a temperatury przekraczały 45 st. C. Nawet przy zerowej wilgotności dla kogoś kto przebywa w takich warunkach, nawet jak jest zdrowy i młody to ogromne ryzyko.
Źródła: