Udane testy wysięgników, które umożliwią badanie księżyców Jowisza
Trzymetrowej długości wysięgniki, które polecą w stronę księżyców Jowisza na pokładzie sondy kosmicznej JUICE, przygotowali polscy inżynierowie z firmy Astronika. Seria testów pokazała, że działają one poprawnie – poinformowała przedstawicielka firmy inż. Ewelina Ryszawa.
JUpiter ICy moons Explorer (JUICE) to pierwsza duża misja Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), realizowana w ramach programu Cosmic Vision (Kosmiczna Wizja) na lata 2015-2025. Sonda będzie badała atmosferę największej planety Układu Słonecznego – Jowisza oraz jego księżyców: Europy, Kallisto i Ganimedesa. Przypuszcza się, że pod lodową powierzchnią tych księżyców znajduje się płynna woda. A gdzie jest woda, tam może znajdować się życie.
Sonda misji JUICE będzie wyposażona w różne instrumenty badawcze. Polska firma Astronika przygotowuje m.in. wysięgniki, na których końcach zamontowane będą sondy do pomiarów plazmy (Langmuir Probe – Plasma Wave Instrument).
Jak wyjaśnia PAP inżynier Ewelina Ryszawa wysięgniki składają się z dwóch członów, każdy mierzy po 1,5 m. Do ich otwierania nie są potrzebne silniki. „Moment obrotowy potrzebny do ich otwarcia jest generowany przez sprężyny zegarowe” – opisuje.
„Po rozłożeniu wysięgniki mają 3 m długości. Taka odległość od statku kosmicznego jest niezbędna, aby nie zakłócał on działania sond pomiarowych” – podkreśla.
Wykonane w marcu testy przebiegły bez problemów. „Wszystkie wysięgniki działają poprawnie. Nie zauważyliśmy problemów czy niepokojących zmian w ich mechanizmach” – informuje Ryszawa.
Ryszawa mówi, że wykonanie wysięgników było sporym wyzwaniem. „Muszą być wytrzymałe na ekstremalne temperatury – od minus 220 do plus 200 stopni Celsjusza, odporne na wibracje generowane przez rakietę podczas startu a przy tym bardzo lekkie. JUICE na początku swojej podróży znajdzie się blisko Słońca, a potem trafi w dalekie ostępy Układu Słonecznego, gdzie jest bardzo zimno. Ostatecznie udało się nam skonstruować wysięgniki, które ważą łącznie z urządzeniem pomiarowym zaledwie 1,3 kg” – podkreśla.
Wysięgniki skonstruowano m.in. z wykonanych na zamówienie rurek z włókna węglowego, a także z wielu innych, lekkich ale wytrzymałych materiałów. W sumie na statku kosmicznym zamontowane zostaną 4 identyczne wysięgniki. Jednak w czasie marcowych testów sprawdzono działanie pięciu. „Jeden dodatkowy wykonaliśmy jako model zapasowy, gdyby jeden z pozostałych uległ uszkodzeniu, np. w czasie transportu” – dodaje Ryszawa.
Teraz przed wysięgnikami dwa ostatnie testy – wibracyjny, który ma symulować moment startu rakiety i temperaturowo-próżniowy.
Astronika planowała oddać gotowe i przetestowane wysięgniki do ESA w połowie 2020 r. Jednak ze względu na zagrożenie koronawirusem termin ten będzie musiał być przesunięty, zapewne o kilka miesięcy, bo testy mają być przeprowadzone w Holandii i w Niemczech.
Astronika to firma, która powstała z inicjatywy polskich inżynierów z doświadczeniem w branży kosmicznej. Jej specjalnością są instrumenty kosmiczne – w szczególności penetratory geologiczne, mechanizmy trzymająco-zwalniające i systemy antenowe. Szerokim echem odbiły się informacje dotyczące wykonane przez inżynierów Astroniki istotnej części tzw. marsjańskiego kreta, czyli mechanizmu mającego na celu zagłębienie się pod powierzchnię Czerwonej Planety.
Start misji JUICE zaplanowany jest na połowę 2022 roku – potwierdziło PAP biuro prasowe ESA. Termin jest sztywno ustalony ze względu na korzystne, wzajemne ułożenie w tym czasie Ziemi, Wenus i Marsa. Sonda będzie bowiem korzystała z asyst grawitacyjnych tych planet. Po przebyciu 600 milionów kilometrów, próbnik znajdzie się na orbicie Jowisza w 2029 r., gdzie będzie prowadzić obserwacje przez co najmniej trzy lata.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl