Misja Artemis 1: Ostatni rozdział, czyli powrót do domu

Agnieszka Ochman
A. Ochman
11.12.2022
Przewidywany czas: 3 min

Misja Artemis 1 wstępnie miała się rozpocząć pod koniec sierpnia. Ostatecznie rakietę wystrzelono 16 listopada. Dziś, po 25 dniach, kończy się lot maszyny w przestrzeni kosmicznej.

W stronę Księżyca i z powrotem

Tuż przed świętami fani kosmosu dostają piękny prezent – kończy się Misja Artemis 1, co znaczy, że jesteśmy o krok bliżej do załogowych wypraw na Księżyc. Moment o tyle przełomowy, że człowiek na Srebrnym Globie ostatni raz stanął ponad 50 lat temu.

11 grudnia, po 25 dniowej misji, statek Orion powróci na Ziemię. Celem jego podróż nie były piękne zdjęcia, których zrobił całkiem sporo, ani bezpośrednie lądowanie na Księżycu. Misja Artemis 1 celowo odbyła się bez załogi. Miała być bowiem testem, przed pierwszą wyprawą z ludźmi na pokładzie, która ma oblecieć naturalnego satelitę Ziemi, a planowana jest już na rok 2024. Z założenia człowiek ponownie stanie na Księżycu w 2025 roku, podczas Misji Artemis 3.

Czy wiesz, że

Misja nie przewidywała lądowania na Księżycu. Podczas ostatniego bliskiego podejścia Orion zbliżył się do naturalnego satelity Ziemi na odległość 130 km.

Kończący się lot w kosmos miał pozwolić na ocenę bezpieczeństwa misji oraz dać pewność, że kolejne wyprawy powiodą się. Misja Artemis 1 to także próba dla rakiety SLS – najpotężniejszej w tym momencie rakiety nośnej na świecie – oraz statku kosmicznego Orion, na którego pokładzie, już podczas kolejnej misji, znajdą się astronauci. Testom podlegała m.in. osłona termiczna czy też odzyskanie kapsuły po wodowaniu. Oba elementy – i rakieta SLS, i statek Orion – są istotne do powodzenia załogowych misji.

Misja Artemis 1 Statek kosmiczny Orion z europejskim modułem serwisowym, Ziemia i Księżyc na „portrecie rodzinnym” fot. ESA
Statek kosmiczny Orion z europejskim modułem serwisowym, Ziemia i Księżyc na „portrecie rodzinnym” fot. ESA

Jak przebiegała misja

Po kilku odwołanych startach, 16 listopada na przylądku Canaveral, rozpoczęła się Misja Artemis 1. Odbyło się to z lekkim drżeniem serca o powodzenie założonego planu, gdyż na kilka minut przed startem, kolejny raz zatrzymano odliczanie. Gdy wielu już zrezygnowało z czekania na odpalenie silników, rakieta SLS z powodzeniem ruszyła, niosąc statek Orion w stronę Księżyca. 

Kosmiczny pojazd najpierw wzniósł się na niską orbitę okołoziemską, by po kilku dniach “przenieść się” na orbitę wokółksiężycową. Po kilku okrążeniach Srebrnego Globu, statek Orion skierował się w stronę Ziemi. Dziś wraca “do domu” i woduje w pobliżu San Diego, na wybrzeżu Pacyfiku w Kalifornii.

Czy wiesz, że

Misja Artemis 1 jest misją bezzałogową, jednak statek nie jest do końca pusty. Na dwóch fotelach “zasiadły” manekiny z czujnikami, a na pozostałych dwóch miejscach baranek Shaun – oficjalna maskotka ESA tej misji oraz Snoopy, który reprezentuje NASA.

Co się dziś wydarzy?

Dziś Misja Artemis 1 się zakończy. Wodowanie na Oceanie Spokojnym (u wybrzeży Kalifornii w USA) statku Orion zaplanowane jest na godz. 18:40. Nieco wcześniej (wstępnie o godz. 18.00), oddzieli się europejski moduł serwisowy (który dostarcza energię elektryczną, wodę, tlen i azot, ale też utrzymuje statek kosmiczny we właściwej temperaturze i na poprawnym kursie). Całość wydarzenia można śledzić na stronie ESA (TUTAJ).

Misja Artemis 1 – początek nowej ery

Ten koniec zdecydowanie można nazwać przełomowym początkiem. Celem wszystkich misji Artemis (a plan obejmuje kilka lotów, już załogowych), jest powrót człowieka na Księżyc. Na tym jednak nie koniec. Zejście astronautów ze statku na Srebrny Glob, które planowane jest podczas Misji Artemis 3 ma być etapem w drodze do eksploracji Marsa. Nim jednak możliwe będzie osiągnięcie Czerwonej Planety, w ramach misji Artemis planowana jest budowa bazy – stacji orbitalnej – o nazwie Gateway.

Wiesz, dlaczego przekładano misję kilkukrotnie? PRZECZYTAJ

Agnieszka Ochman
Autor

Agnieszka Ochman

Już ponad 10 lat jestem związana z pracą słowem. Pisałam w mediach lokalnych, regionalnych oraz zajmowałam się copywritingiem. W Nauka. To Lubię mam przyjemność prowadzić projekty specjalne. Po godzinach jestem fanką fotografii lifestylowej.
Zobacz również
Szukamy łowców meteorytów

Szukamy łowców meteorytów

19.04.2024 6 min czytania

Podcasty NTL